Corne myśli
wiersz gwarowy
Corne myśli
Dzieciom z Portugaliji
pedziałaś Maryjo
skąd nom grozi wojna
i zło świata wselkie
Za trzy roki minie wiek
kie się to stało,
furt grozi nom to samo,
we wnuku strach wielki.
W zagrozeniu wojnom
może widzimy więcej
i jako temu syćkiemu
podołać…
Ostało nom ino po polsku,
po nasemu, zmiłuj ze się zmiłuj,
ku Panu Bogu zawołać..
Cy my wykorzystali wolność,
jako nolezało
cy zachowali cujność
cy nie zaniedbali…
Cy wierzyli ludziom
zamiast wierzyć Bogu
i co nom teroz zrobić pozostało…
Na kwilecke świat zamar
we strachu kie strzeloł
Ali Agcza do Jana Pawła
na Placu Piotrowym.
Ojciec Święty Jan Paweł II
zamroziył zło błogosławieństwem,
odpusceniem winy,
mozno je zmóc modlitwom,
postem , wielkom wiarom
i pokutom za grzychy
popełnione.
Cy nasa wiara temu podole
coby my dalej po polsku
się modlyli i bez brownika
przy głowie…
Corne chmury
się na niebie kłębiom,
a mnie corne myśli
w głowie przędom…
Komentarze (22)
Źle się na świecie dzieje gdy wiara w ludziach
topnieje. Pięknie, skoruso, jak zwykle zresztą.
Pozdrawiam :))
Piękna i poruszająca refleksja Skoruso. Pozdrawiam
bardzo serdecznie
Pięknie to wszystko napisałaś. Myślę, że większość z
nas tak samo czuje. Pozdrawiam:))
czasem wpadam skoruso i nie jestem zawiedziony, dużo
do refleksji w fajnie brzmiącej gwarze, a ojczyzna nie
jest Ci obojętna i emanujesz patriotyzmem:) pozdrawiam
serdecznie
Jak zwykle... z przyjemnością.
Pozdrawiam.
Pięknie, mądrze i na czasie...coraz mniej pokoju na
świecie, coraz więcej zła, więc jak mają się nie
mnożyć czarne myśli? Możemy tylko się modlić i starać
się być dobrym.
Pozdrawiam.
Skoruso te czarne myśli nie tylko Tobie się kłębią ale
zauważam zepsucie,odejście od wiary ale nie jesteśmy
bez szans trzeba się modlić
Pięknie gwarą piszesz jestem pełna podziwu
Pozdrawiam serdecznie:)