Corne myśli
Corne myśli
Co będzie se mnom teroz
cas pokoze syćko i dokładnie.
Cy się dźwignem jesce
jak zdeptano trowa
cy mnie przypucy cosi
cięzkie i ostanem
już do końca zycio na dnie…
Cy jak fto woli pod wozem
cy tyz może za wozem
przywiązano chrubym powrozem…
Pokiela jaki uzdrowiciel
na ziemie nie spadnie.
Corne myśli jak gma
dzisiok mnie przysiadły
i do głowy wlazły,
i do wiersa wpadły…
Może wtej, kie słonecko
po niebiesie wróci,
zblednom corne myśli,
dobre zdrowie wróci…
Komentarze (13)
wracaj do zdrowia dobra duszyczko :)
Oby zdrówko rychło wróciło i życie rozweseliło. Bardzo
ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny gwarowy wiersz ...
I nich puenta się stanie:)
Dużo zdrówka i słoneczka, skoruso :)
oj z tym zdrowiem, nie darmo mówi się, ze ono
najważniejsze, skoruso pięknie piszesz:)
oby zdrowie jak najszybciej wróciło a czarne myśli
niech pierzchną na cztery strony świata :-)
Czarne myśli, ale zawsze jest nadzieja, że wszystko
będzie dobrze.
Życiowy przekaz który z pewnością mógłby dotyczyć
wielu z nas.
Pozdrawiam:)
czarne myśli, jak bumerang,
miną i wracają
Pozdrawiam serdecznie
Jak sinusoida nastroje nasze,
jak pogoda aktualna - pośród
umiarkowanej radości nagle coś
grzmotnie i człeka zezłości.
Wiemy jednak - nic nie może przecież wiecznie trwać,
ani dobro, ani zło.
Uroczy, gwarowy wiersz
Podpisuję się pod życzeniem anny.
Pięknie autorka oddała te czarne myśli. Miłego dnia.
oby to słoneczko rozproszyło smutne myśli