Coś od serca

Oprócz tego, że tak tłucze głupek jeden, to czasem tak
ściśnie i załomoce, jakby chciało uciec swoją własną
drogą. Lubię bardzo, jak wklejasz wiersz, a ja akurat
go mogę przeczytać;-00 BUŹKA

Shizumo, to serce tak kocha i... bije:))))

Olu,
ichno,
kalokieri
uściski:)))

O rany, chyba źle zrozumiałam bo pośpiech w czytaniu
wierszy to zły doradca:( Jeśli to serce bije to niech
mocno jak dzwon. Uffff:)))

Beatko? Przecież to o moim sercu!:)))

Jeśli się kogoś kocha, to nie używa się siły.

Podoba się.
:)

serce w biciu ma na prawdę talent,,do końca dni i
miłości,,:}

Podobnie jest u mnie:-) . Miłego WN:-)

Wielka niedźwiedzico, to klimat dla mnie dramatyczny i
to poczucie peelki beznadziejności że marzy tylko o
tym by mniej bolało i wmawia sobie że to miłość:(
Bolesny temat.