...Coś w rodzaju tęsknoty ...
***
Zimowy poranek, ja już wstałam
i odrazu o tobię pomyślałam
i wiedz ..
Jak codzień przed oczyma
tylko twoja twarz się trzyma
tylko twoję słowa słyszę
wszystko inne wpada w ciszę .
Lecz gdzie ty jesteś ???
już cię niema
odszedłeś
Bez słowa , bez gestu ,
bez znaku ,szelestu
Odszedłeś nie mówiąc
o tym ..
zostawiłeś tylko
coś w rodzaju tęsknoty.
***
autor
Dodzia
Dodano: 2005-01-30 11:36:25
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.