Cóż to za para!
Wiersz powstał ze specjalną dedykacja dla Pani Majki i Pana Włodka z Bydgoszczy, z którymi spędziłam wspaniały miesiąc w bajecznej krainie, Szwecji. Doskonała para do rozśmieszania innych. Z nimi nie szło się nudzić! :)
Włodzio i Majka - cóż to za para!
Radzą sobie świetnie tu na truskawkach
Kartki w mig zbierają i kieszenie wypchane
mają
A w kraju żółte karteczki zamienią na
złotóweczki
Tych złotówek będzie cała masa
Bo ich druzyna - pierwsza klasa!
Pan Włodzio to jest mężczyzna
Kazda truskawka sie za nim ugania
By znaleźć się w skrzynce tego Pana!
Pani Majce często owoce z rąk wypadają
Bo jak swym mocnym głosem krzyknie
Każda truskawka w jej rajce milknie
Chowa się pod liściami
I zamiast czerwona
Ze strachu jest zielona!
Mimo wszystkiego co ich spotyka
W ich stronach gra zawsze muzyka
Są uśmiechnięci i młodzi
Energia ich serca i ciała rozpiera
A miłość cały czas dojrzewa.
Uśmiech i praca wzbogaca. Śmiech w pracy pomaga, dzięki temu czas płynie milej.. Po jakimś czasie przypominamy sobie, jak było nam wspaniale, gdy śmialiśmy się z róznych rzeczy i znowu się śmiejemy, gdy to sobie przypomnimy ;) Nie zapominaj o uśmiechu, nawet tym łagodnym.. Zobacz sam, czy nie lepiej wygląda wówczas świat? :) Pozdrawiam Wszystkich, co uśmiech mają i tych, którym go brakuje! Spójrzcie w lustro, uśmiechnijcie się! czy lepiej się czujesz widząc ten piękny uśmiech? Tak trzymaj ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.