Cóż znaczy jutro bez Ciebie
Miruś zapalasz ogień gdy w mroku tonę i dodajesz mi sily gdy walczę co dzień. Kocham cię pamiętaj o tym zawsze nie ważne co robię, co mówie zawsze Tylko ty jesteś najważniejszy!
W ciemności żyłam nie wiedząc co to jest
światłość życia
Mrok me serce i oczy otaczał
Nicość to jedyne co znałam
Smutek i żal kłębiły się w moim życiu jak
wielkie fala zatapiające okręty
Ty...
Oświetliłeś mi drogę po , której
stąpałam
Ty...
Oczom piękno świata ukazałeś
Ty..
Nauczyłeś mym ustom śmiać się!
Dłonią dotykać czarów tego świata!
Duszy cieszyć się z życia!
Ty...
Z mroków mnie wyrwałeś...
Życie we mnie tknąłeś i nic w zamian nie
chciałeś
„Pozwól mi tylko być twoim
aniołem”- rzekłeś
„Pozwól mi trwać przy Tobie”
„Spójrz jaka piękna jesteś”-
mówiłeś
Ja piękna w sobie nie widziałam...wciąż w
lustro spojrzeć się bałam
„Jesteś aniołem na mym własnym
niebie, jesteś darem od losu, Kocham
cię”- powtarzałeś
Ja wierzyć nie chciałam...
Bo cóż znaczy miłość?- wciąż sobie
powtarzałam
Lecz lód mojego serca stopiłeś Mój drogi
Poczułam jak całe me ciało pragnie twego
dotyku, choćby głosu Twego!
Oczy me pragnęły widzieć tylko ciebie
Serce mocniej biło...
I stopiły się nasze namiętności w
jedną...stopiły się serca...połączyły
drogi!
Dziś wiem, że jesteś wszystkim co mam!
wiem, że nawet gdy zycie minie Naszej miłości nic nie przeminie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.