Cyfra ski cz.II
1. Mój motyl
Na wskroś tego świata
z poczwarki motylek wzlata
u mnie odwrotnie się dzieje
mój motyl wciąż poczwarzeje
2. Podwójny agent
Rozpętała we mnie
najdziksze fantazje
A potem się spytał
Czy zagram mu Azję
3. Struganie wariata
Mam cudowny flecik
Co gra bez pamięci
Tyle różnych dziurek
Wciąż na nim się kręci
Jak którą przycisnę
to inaczej śpiewa
Mam cudowny flecik
Wystrugany z drzewa
autor
Andrzej Błaszyk
Dodano: 2014-11-19 09:23:03
Ten wiersz przeczytano 976 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Świetne! Doskonały humor. Pozdrawiam
Fajnie i wesoło.Poprawiasz humor.Pozdrawiam
serdecznie:)
Nie powiem, ale zmysłowo z tym flecikiem wystruganym z
drzewa, co tyle dziurek na nim się kręci.
Pozdrawiam:-)
i to jest to co lubię...
pozdrawiam pięknie:)
Dobre:)
Miłego!
fajnie i wesoło pozdrawiam
Fajnie:)
myśl szara, czy złota, wymaga
zrozumuenia, napisana...
będzie uczyć pokolenia.
Pozdrawiam serdecznie
Poczwarzejący motyl, ciekawe i warte uwagi:)
Z humorem, wesoło, pozdrawiam:)
:):) Ok załapałam.
AnnX - to przecież podwójny agent
niech Twój motyl poczwarzeje, ciepłym wierszem niech
ogrzeje...:) pozdrowienia
W drugie zwrotce coś mi nie pasuje. Bo najpierw pytała
ONA, w dalszej części, pytał ON. Albo nie zrozumiałam
myśli autora. Pomysłowe wszystkie są. :)
Wesolutko u Ciebie, lubię takie "kawałki" Pozdrowionka
i dużo słonka. A nóż widelec...-:)