Cykliczność
Odgarniam znów smutek kosmykiem z
policzka,
kiedy wiatr bezładnie rozrzuca mi włosy.
I choćby na krótko chcę uśmiech
odzyskać,
zanim los go zgasi, niczym ptaka
spłoszy.
Blady przebłysk słońca pomiędzy
chmurami,
pozwala odetchnąć i osuszyć oczy.
A niepokój myśli strachem piersi dławi,
jakie karty życie na stole rozłoży?
Kocham czysty błękit wysoko nad głową,
gdy nazbyt go dużo o dach się opiera.
Kiedy drzwi zamykam - troski oknem
wchodzą.
Dzień strachem podszyty, noc ciemności
wierna.
Utracony spokój powraca niechętnie,
pomieszkuje kątem, nie dając pewności.
Zliczam dobre chwile w godziny bezcenne,
nim wyjdzie bez słowa i w przestrzeni
zbłądzi.
Szczęście jest jak motyl ulotnością
kruche,
oślepia swym pięknem i szybko umiera.
Kosmykiem z policzka znów odgarniam
smutek.
Rozsypane życie z kawałeczków sklejam.
Komentarze (61)
Asie gapaze mnie...mialam namysli Loreene McKennitt
dobry, klasyczny wiersz.
życzę dobrego kleju (chyba miłość najlepszym)
serdeczności :)
Witaj Marto:)
Nie ukrywam,że wiersz jak każdemu chyba bardzo się
podoba:)
Pomyślałbym też o sugestii Ani.Brzmi chyba lepiej a i
sylaby także się zgadzają:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Asie słuchałam jej piosenek...tekst są piękne i
trudne.To wyzwanie. Z przyjemnością przyjmuję
zaproszenie na wspólny występ, o ile jestem
odpowiednią kandydatką :)
muzyka to piękna rzecz...
swoją "karierę" zaczynałem od pisania tekstów piosenek
do własnych kompozycji;
grałem głównie na gitarze, ale klawisze też nie są mi
obce;
może kiedyś zaprezentujemy się tutaj muzycznie, a na
razie
nałogowo słucham Amiry Willighagen;
raz jeszcze :)
Stello, Chicago serdeczności :)
Asie dziękuję za obecnośći dobre słowo. Miałam chwilę
przerwy a i czas moj dzielę pomiędzy poezję a śpiew,
stąd mało mnie...ale kiedy jestem,zaglądam.
Serdeczności :)
jak szanowni poprzednicy :)
ps
zawsze oddaję komuś głos z czystego serca i nie liczę
na rewanż, bo tak wypada...
w ten sposób tworzą się TWA, a wiersze odchodzą na
dalszy plan;
doskonale rozumiem, że moje teksty są ciężkie, trudne
i ponure i zdaję sobie sprawę, że nie muszą, a czasami
nie mogą się podobać;
serdeczne :)
Kolejny kawał dobrej poezji.Serdeczne dzięki i
pozdrowienia.
Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam:)
Dziękuję paniom i panom za chwilkę u mnie :)
Krzemanko chętnie bym zmienila ale braknie sylaby i
stracę rytm...pomyślę nad innym zamiennikiem. Jestem
troche passe de mode :)
Życicowy pełen refleksji wiersz.
Wyłapujmy z życia wszystkie piękne jego chwile.
Pozdrawiam.
Marek
Właśnie dlatego, że szczęście jest takie ulotne i
kruche, trzeba rozkoszować się każdą jego kruszyną.
Mistrzowski wiersz.
Ślę moc poniedziałkowych serdeczności Marto. :)
"Rozsypane życie sklejone z kawałeczków" - Pięknie,
Martusiu. Pozdrawiam cieplutko:) B.G.
Ładnie. Dobrze mieć taki "kosmyk" do odpędzania
niepokoju.
Co myślisz o zamianie "niczym ptaka spłoszy." na "lub
jak ptaka sploszy."?
Miłego wieczoru:)
Przepiękny wiersz :)
Pozdrawiam:*)