Czarna dziura
Wiersz napisany przed ostatnimi wyborami
W kraju, gdzie rządzi podejrzliwość,
widzi się tylko złe intencje,
tam brat na brata patrzy krzywo
i spał spokojnie nikt nie będzie.
Nieraz wystarczy zwykły donos,
tego, co błotem lubi chlapać,
aby cię z domu wywleczono
i byś się znalazł w tarapatach.
Nawet jeżeli uniewinnią,
to nie odejdziesz z czystą kartą,
błoto jest taką zawiesiną,
co zdaje się być niezmywalną.
Do kraju, gdzie inwigilacja
przez cały czas gra pierwsze skrzypce,
zgoda przenigdy nie powraca.
Strach o tym miejscu jest pomyśleć.
Komentarze (71)
Dobry refleksyjny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuję Marianno, Anno i Grażyno za poparcie dla
przekazu. Miłego dnia:)
To prawda, bdb wiersz
Anno.
Miłego dnia.
W takich krajach trudno spać spokojnie. Smutna
rzeczywistość. A wiersz się podoba, pozdrawiam życząc
miłego popołudnia:)
smutne...
pozdrawiam:-)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Miłej soboty wszystkim:)
To przykre o czym mówi autorka, ale możliwe. Oby nigdy
się nie działo.Pozdrawiam.
Dobra refleksja. Życzę dobrego dnia.
w takim miejscu człowiek żyje,
że mu karzą - Zamknąć ryje!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo smutna refleksja. I nawet głośno nie powiem
jaki kraj przyszedł mi na myśl.
Jak błoto się przyklei to już koniec.
Wszyscy bez wyjątku maja brud na skórze,
przecież to nasze wspólne podwórze.
Dziękuję PLUSZU i Broniu za odniesienie się do tematu.
Miłej soboty:)
Błoto wyprodukowane na ziemi, nie łatwo się w piasek
zmieni.
Pozdrawiam serdecznie.
dziś przed porannym brzaskiem
wyrwano Temidzie z dłoni wagę
a wręczono zdalnie sterowaną
białą laskę...
+ Pozdrawiam :)