Czarny anioł
Śmierć...
Jakże my wszyscy boimy się jej...
Przychodzi do nas, jak czarny anioł,
Skrzydłami swemi... okrywa nas...
Wszyscy ludzie wzajemnie się ranią,
Wszyscy ogromny... odczuwają strach...
Jak noc tajemniczym... okrywa nas
cieniem,
Tak śmierć w każdym człeku... budzi
przerażenie...
Bo nikt nie jest w stanie powiedzieć kim
jest,
Gdyż ten, kto już ją spotkał... w proch
zamienił się...
Do życia każdego bram zapukać musi,
I kiedy na Ciebie trafi, to jej nie
zawrócisz...
Bo taka jej misja... by wyszukać nas,
A w tym szukaniu... pomaga jej czas...
Prędzej, czy później... przyjdzie po
Ciebie,
Odprowadzi... lecz gdzie? ...tego nikt nie
wie...
Przekonać się można dopiero w tym
czasie,
Gdy śmierć tajemnicza Twej duszy
zapragnie...
Nikt jej nie uniknie, choćby bardzo
chciał,
Nikt nie wie kiedy... nadejdzie jego
czas...
Każdemu na ziemi... ten koniec jest
pisany,
Bo tak już ten świat... jest
poukładany...
Nawet anioł stróż, nam w niczym nie
pomoże,
Jedynie odprowadzić... nas w tej drodze
może...
Chyba, że zło... Twą duszą zawładnie,
I zamiast swego stróża... diabła
zapragnie...
Ten bardzo chętnie po Ciebie
przybiegnie,
Lecz wtedy się będziesz... przez wieczność
smażyć w piekle...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.