CZARY
Chciałabym być wróżką, czarodziejką
i wyczarować dla Ciebie radość...
może niewielką, ale taką, żeby
dwa uśmiechy przypadały na jedną łzę
i tak mocną, żeby smutki odchodziły w
cień.
Wyczarować szczęścia krótką chwilę
niech trwa...nie wiem ile
może minutę, godzinę,
ale w swej maleńkości, żeby było tak
wielkie,
że rozpali w ogień maleńką iskierkę.
Wyczarować uśmiechu mały okruszek,
uśmiech co rozjaśnia duszę, rozpogadza
życie całe
w zwykłości swej doskonały,
niech jego głowę zdobi korona,
by żaden smutek go nie pokonał.
Wróżką, czarodziejką nie jestem,
ale zrobię dla Ciebie co zechcesz,
rozjaśnię noc ciemną i rękę Ci podam,
by lżej Ci się szło po życia schodach.
Komentarze (26)
ładnie radośnie potrafisz wyczarować nie tylko
okruszek ale serdeczny uśmiech:-)
pozdrawiam i posyłam uśmiech - dobrej nocy:-)
Olu, wszelakiego szczęścia Ci życzę:)
Dla siebie bym wolała wyczarować nawet więcej, jak
radość. Pozdrawiam :-)
uf ...
Bardzo ładny, ciepły wiersz. Czytam i uśmiecham się.
Kruszynko, też chciałabym być dobrą wróżką i rozdawać
ludziom szczęście. Pozdrawiam serdecznie.
Olbrzymi uśmiech dla Was zostawiam Drogie Panie i Mili
Panowie:))))
Olbrzymi uśmiech dla Was zostawiam Drogie Panie i Mili
Panowie:))))
To ja chce taki uśmiechu okruszek co rozweseli moja
smutna dusze ...pozdrawiam
Dłoń, która zastąpiła różdżkę ...
Miło przeczytać było ...
+ Pozdrawiam (:-)}
-" wyczarować uśmiechu mały okruszek"... też bym
chciała.. :)
marzycielka czarodziejka