Po co?
Dla R.
Po co w ogóle na nią spojrzałeś
I miłe słowa jej mawiałeś?
By dziś już nie patrzeć na nią
I nic nie mówić?
Po co się z nią spotykałeś
I w jej oczy głęboka patrzyłeś?
By Cię już nigdy spotkać nie mogła
A z oczu tych tysiąc łez wylała?
Po co ją obejmowałeś
I do ucha szeptałeś?
By teraz tylko wiatr mógł ją tulić
I tylko mogła ciszę słyszeć?
Po co do domu ją odprowadzałeś
I się o nią bałeś?
By teraz w samotności się włóczyła
I się o siebie bała?
Po co nadzieję jej dałeś
I tak ważne dla niej słowa powiedziałeś?
By teraz nie potrafiła już w nic wierzyć
I nie mogła nikomu wybaczyć
Po co chciałeś z nią być
I mówiłeś: „Nie chcę Cię
zranić”
By teraz ją zostawić
A jej serce mogło krwawić??
...do którego już nie istnieję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.