Czas cd.
Czas płynie nieubłagany,
Przesypuje piaski klepsydry przestrzeń.
W szklanej rurce zamknięte namiętności,
jedna po drugiej odchodzą w niebyt.
Słabnie glos niegdyś mocny i czysty,
zaciera się dźwięczność, a szept jest dziś
krzykiem.
Serca nie oszuka spalona metryka-
Jesień i Zima szarością osnute,
bez nadziei na Wiosnę.
Czas płynie, nieubłagany dobiega końca,
meta już blisko.
Wyścig skończony...
JPII
autor
Karolina**
Dodano: 2007-04-02 18:48:55
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.