Czas na zdrowienie, czas na...
Oszczędzający tryb życia
oznacza dużo leżenia
i żadnych gwałtownych ruchów,
siły i myśli oszczędzam.
Odkładam na kupki w szufladach
refleksje, wnioski, wspomnienia,
i ciągle się zastanawiam
dlaczego z dnia na dzień topnieją
wielkie, wspaniałe przyjaźnie
i obietnice składane
przez ludzi
(liczyli na mnie)
przed wielkim zachorowaniem.
Dziś prawie nikt nie ma czasu,
bawią się, gonią za szczęściem,
do życia wciąż zapraszają
zdrowych, gdy ja tutaj leżę.
Bić się z myślami nie będę,
w poduszkę raczej nie huknę...
Czekajcie, niech wyzdrowieję!
Samotnie przed siebie pójdę.
Komentarze (47)
Aniu tu masz przyjaciół, którzy Cię wspierają
głowa do góry bądź zawsze sobą
pozdrawiam serdecznie:)
Anka. Wiesz dlaczego topnieją - nie tylko uczucia,ale
też przyjaźnie?
Bo człowiek za dużo innym daje. A oni tylko biorą. I
mało dają. A jeśli tak - to z fochami.
Zdrowiej
Jurek