Czasem
Czasem anioły skrzydeł białych mi
użyczają
czasem nadzieja wielka w sercu mym
świeci
głosem czystym duszę moja oczyszczając
śpiewem przecudym prowadzą miłości
dzieci
czasem mrok całunem jednak moją duszę
spowija
ciemne chmury burzę serca straszną
przynoszą
wszystko co dobre ulatuje i cicho
przemija
samotności przepaść bólu złowieszczo
głosząc
tam własnie gdzie wieczność i otchłań
spotyka
dwa światy łączac na dróg życia rozstaju
tam mieszka me serce zło i dobro się
przenika
raz nad przepaścią ciemną to znów w raju
za miłością chciałbym pójść trudniejszą
drogą
nie chcę umierać sam pośród gorzkiej
samotności
tylko anioły zaprowadzić mnie do szczęscia
mogą
tyle jest nowych ścieżek tak wiele
możliwości
Komentarze (30)
Mozna sie rozmarzyc:)
Pozdrawiam.
Tylko Anioły! Masz rację. Pięknie piszesz jaro.
Pozdrawiam. +
Idź za miłością w stronę nieba, a tam to i skrzydeł
nie trzeba:))
Pięknie bez dwóch zdań! Myślę, że każdy czasem tak
czuje... Lepiej gdy na skrzydłach Aniołów wzlatuje!
Pozdrawiam serdecznie ;D
Za miłością iść należy choćby trudniejszą
drogą.Pozdrawiam:)
Wszystko to co dobre przemija!
tak jest z całym życiem naszym!
Pozdrawiam serdecznie:)
Kiedy się wiara upora z lękiem, zjawia się szczęście!
Pozdrawiam!
Anioły na pewno użyczą Ci skrzydeł, a pewnie już je
dostałeś, skoro wiersz bardzo interesujący; dwa
światy, a Ty chcesz iść za miłością. Pozdrawiam. :)
Z Aniołami też różnie - bardzo ładny wiersz,
spełnienia marzeń...pozdrawiam
pięknie napisałeś o samotności i potrzebie miłości:)
za miłoscią iść
idź :)
pozdrawiam:)
Można się rozmarzyć. Pozdrawiam
Witaj jaro. Bardzo mi się podobają Twoje wiersze,
wspominałam już Ci to. Złoszczę się, że tak nie
potrafię jak Ty. Pięknie. Pozdrawiam
Piękny! O miłości prawdziwej do końca...
Też tak marzę...
Serdeczności:)
Niech się spełni!!!
romantycznie nastrojowo