Czasem mi nie pozwala spać...
Czasem mi nie pozwala spać,
ten nadmiar myśli ubrany w słowa.
Pośrodku nocy muszę wstać,
pejzaże rymów namalować.
Czasem mnie budzi słowa dźwięk,
i każe w świetle księżyca.
Zamieniać w rymy duszy jęk,
przechodząc niby błyskawica.
I wtedy kornie wstaję w ciemności,
gwiazd się kłaniając półuśmiechom.
Ulegam słów wyjątkowości,
chociaż nie jestem poetą...
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
03.05.2012r.
autor
Gladius
Dodano: 2014-01-04 14:25:20
Ten wiersz przeczytano 1183 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Skromnie o sobie. Pozdrawiam
Wena ma różne oblicza:)
Jeśli Ty nie jesteś poetą, to kto jest?...
jesteś, jesteś , pozdrawiam poetę
Ladnie:)
Pozdrawiam:)
"pośrodku - w środkowym punkcie czegoś
(http://sjp.pwn.pl). Może po prostu "w środku nocy
muszę wstać". 'kornie'? Zrobiłabym regularny
8zgłoskowiec ze średniówka po 4 sylabie, rymy wers 1 z
3, 2 z 4.
piękny obraz natchnienie pozdrawiam
Pięknie opisane natchnienie :)