* * * (czasem to ktoś za długo...
To wiersz o przyjaźni. takiej prawdziwej, bezinteresownej i smutnej. Takiej jaka może łączyć starego człowieka z jego jedynym przyjacielem...
Czasem to ktoś za długo żyje.
-nie to, by zaraz tam narzekać
ale gdy ziemia radość skryje
albo zabiera przyjaciela
to wtedy razem z nim umiera
cząstka człowieka.
---------------------
Tamto duże pudełko kusi oczy czerwienią
złoty błysk dekoracji wabi myśli jak
światło
„Boże, czemuż tak łatwo
przestać myśleć o pięknie,
kiedy wiesz, że za chwilę może serce Ci
pęknie?
(nie jest stara tak bardzo, chociaż już nie
pamięta
kto jej dłonie uchwycił w pajęczyny błękitu
i to drżenie dotyku niepotrzebnie zostawił
krucze włosy spopielił dając noce bez
świtów)
Tamto duże pudełko jest za bardzo jaskrawe
przecież pies to nie człowiek, nie ma
marzeń w kolorze
gdy go kocem okryje, w kątku parku położy
będzie zimą miał gwiazdy
a jesienią kasztany.
(tylko musi tak kopać, żeby nikt nie
zobaczył
kilka małych kamieni trzeba schować gdzieś
w trawie
jakoś dziwnie z gałązek znaczek krzyża
ustawiać
kiedy oczy niechciane spoglądają ciekawie.)
Może karton w motyle będzie dobry i taniej?
myśli krążą jak ptaki wśród regałów w
markecie
między prawdą a Bogiem
To on lubił motyle
biegał zawsze za nimi
na tym skwerku za rogiem.
(palce wiekiem zagięte tulą papier banknotu
chociaż zapach zostawi, zanim pójdzie do
ludzi
głupie kłucie pod sercem ,że dziś siódmy
dopiero
a ten miesiąc zbyt długi, znowu biedę
obudzi )
Piękny będzie ten karton, gdy się wstążek
dołoży
albo lepiej lametę co z choinki została
skąd się bierze w człowieku taka radość
nieśmiała –
jak to dobrze, że odszedł?
I, że Pan Bóg łaskawy
nie pozwoli biedaka
już samotnie zostawić...
Łódź 24-26.09.2006
Komentarze (2)
Jak bardzo mogą boleć cudze wspomnienia?
to głupie kłucie pod sercem - kiedy pod wpływem Twoich
słów wspominam Czakusia . Do dziś pamiętam jak dzieci
płakały dzwoniąc przez telefon...( byliśmy na
wakacjach)