Czatinka
Ty jesteś jak duszek
co złapać, go trudno
by mieć pełen brzuszek
by nie było nudno.
Motylkiem w nim jesteś
i fruniesz przez gardło
i pnączem, co wierszem
nigdy nie umarło.
I błądzisz tak piórkiem
pomiędzy smutnymi
ludźmi, co powtórkę
z lękami własnymi
przerabiać umieją
wciąż tysiące razy
a Ty swą zielenią
jak Szmaragd bez skazy.
Komentarze (16)
Ładny wiersz dla Czatinki, tylko nie wiem czy Czatinka
obiada się z nudów, ale szmaragd bez skazy to już
coś:))
Pozdrawiam:)