czekając
w szarości łatwiej
zamknąć oczy
powietrze znieruchomiało
żadna struna nie drży
kroję wspomnienia
by wycisnąć zapach
tamtej nocy
przebudzenie nie nadejdzie
sen się nie spełni
autor
bloody rose
Dodano: 2009-03-21 14:17:26
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"żadna struna nie drży" to mi jakoś nie gra; może
"żaden powiew nie drży"? i dalej "duszę wspomnienia" -
"duszę" ma dwa znaczenia, przemyśl; przedostatni wers
dość niefortunny, zapisałbym raczej wprost: "nie
obudzę się"; Twoje oniryczne drzewo ma mocne
korzenie, pozdrawiam:)
Super treść... To jak moje myśli..pozdrawiam.
nieźle. podoba się. pozdrawiam ciepło :) +
Mało,ale z głębią.
"Kraję wspomnienia by wycisnąć zapach (smak?)nocy. Dla
mnie super metafora.
Świetna miniaturka. Takie własnie lubię. Pozdrawiam
ciepło.