Czekając na świt
Na tron wstępuje
mój poker face
duszy z
tożsamością zmartwychwstałą
Odzyskać moc.
Odzyskać moc!
Krzyczą
nic nie wyrażające oczy
I czekam na świt
by zobaczyć
czy stanę się
półumarłą
fikcją
autor
kochankaabsurdu
Dodano: 2011-01-14 13:44:37
Ten wiersz przeczytano 650 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz bardzo osobisty ...ja go tak odczuwam
...samotnośc jest okropna a czekamy na lepsze jutro
...pozdrawiam serdecznie