Czekałem
Ty mnie swiat barwnym widzieć nauczałaś
W słonecznym skwarze widzieć mi kazałaś
Widmo zielone, za nim czerwień bladą
A później jeszcze niebieską kaskadą
Dymu, mgły gęstej,ciszy października
Chciałem się okryć - to moja muzyka
Rytmy znajome, smutne cudne granie
Mój marsz bez końca, me Oczekiwanie
autor
Karpino
Dodano: 2006-09-13 07:53:57
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.