Czekam
Czasem narzekamy ..
że daleko od siebie mieszkamy
Tylko kończy się niedziela ..
a już brak Ciebie mi się udziela
…
Tęsknota w nasze serca się wkrada
…
bezradność ręce nasze rozkłada…
Nowy tydzień się zaczyna …
dzielące kilometry… moja praca ,
Twoja szkoła
- to smutku przyczyna …
Ale wytrzymujemy napięcie samotności
…
Tak do piątku czekamy…
czas samotności czymkolwiek się da…
zabijamy …
Wypad na hale, spacer…. w gości
..
I w końcu upragniona sobota …
15.00 --- fajrant ….
Szybka kąpiel .. czapka szalik i kapota
…
I do Ciebie busem mknę …
Moje serce całe drży …
Usta pieką …
Ręce bolą …
Oczy szczypią …
I tylko jeden dotyk
Jedno spojrzenie
Jeden pocałunek – to wystarczy mi na
ratunek ….
Raj .. powraca … a nam się w głowach
przewraca….
Uściski … przytulaniki .. figle !!!
To jest To CO KOCHAM !!!
Raj na Ziemi …
KOCHAM CIĘ
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.