Czekam
Czekac-czekam
Z dnia na dzien
Z nocy na noc
Z Godziny na godzine
Z minuty na minute
Z sekundy na sekunde
A czas sie wlecze jakby mi na zlosc
robil!!!
Slonce wstalo od wschodu i wcale mu sie nie
spieszy by zajsc w mgnieniu oka.
A ja czekam i czekam.
Czasami zadzwoni telefon.
Czasami listonosz zapuka do drzwi.
A czasem niczego nie ma.
A ja wciaz czekam i czekam
tylko po co i na co???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.