Czekam na...
Czekam, błądząc po szarych komórkach,
w niepewnym labiryncie marzeń,
nie patrząc na zły tok zdarzeń.
Chowam się przed ciężką rzeczywistością,
schodząc z drogi sromotnej wyroczni,
myśląc po cichu: "losie odpocznij".
Może pomoże to moje czekanie,
Cud Święty może się stanie
i moje serce przy Twoim zostanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.