Czekam na ciebie...Tak, właśnie...
nadal do tego co nie nadszedł....
szaleńczo zakochana
nie wie nawet w kim
rzęsy maluje od rana
i piszę ten dziwny rym
szalęńczo szuka szczęścia
może ty jej je dasz
nie oczekuje księcia
wystarczy że serce masz
szaleńczo naiwna jest
bo tak kazał jej Bóg
choć nie używa łez
potrafi paść CI do nóg
szaleńczy czuje ból
gdy zrywasz miłości kwiat
życie jej jest jak sól
choć ma dwadzieścia lat
szaleńca więc pragnie też
ale czy świat jej go da?
czy teraz mój drogi wiesz
że na ciebie dziś czekam ja?
a jeśli zapytać chcesz
czy to jest głupi żart(?)...
wszystko co mam-sobie weź
i pomyśl czy jesteś wart...
Komentarze (4)
Fajnie napisany wiersz plus dla Ciebie i szacuneczek
pa
Czekając nic się nie uda... proponuję zadziałać ;)
Ładnie napisane :)
ciekawa ocena....fakt jeszcze sie nie znalazł albo sie
nie narodził ten co by mi dogodził:-P
Z przyjemnością przyczytałam Twój anons i myślę, że na
pewno znajdzie się ten, który byłby Ciebie wart. Ja
niestety nie jestem facetem, ale trzymam kciuki.