Czekam na księcia…
w otchłani samotności
buduję mój zamek
bez okien i drzwi
jeśli będziesz chciał
wnikniesz tam przez ściany
wyobraźnia nie zna granic...
a ja czekam na Ciebie
zamknięta w wieży
czekam na ratunek
na mojego księcia z bajki...
autor
chica
Dodano: 2014-08-18 00:11:52
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Fajne, ciche, klimatyczne ale z prośbą. Dobre
Wyobraznia nie zna grani:-) ladny wiersz:-)
ładnie, chociaż budując mury trudno będzie :)
W sumie jasny przekaz, tylko 3 razy 'czekam' mi
przeszkadza.
Bardzo ładnie to ujęłaś wierszem.
Życzę spełnienia.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładny melancholijny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie.
Wyobraźnie nie zna granic. To prawda. Pozdrawiam
serdecznie :-)
Trzeba byc cierpliwym to na pewno pozdrawiam
-- no to ja też poczekam... a może będzie ich
dwóch....
-- pozdrawiam z humorkiem... :)
Nie tylko ty czekasz, miły wiersz, pozdrawiam :))
świetny z melancholią...choć jedno okno by się
przydało, będzie łatwiej:) miłego dzionka
Niekiedy książę przybywa jako ropucha.Jeden pocałunek
i będzie Twój.Pozdrawiam:)
Mówią,że cierpliwość popłaca,zatem
może i Ty chico się doczekasz swojego księcia:)
Życzę spełnienia
Pozdrawiam serdecznie:)