czekam na radość
niech żal odejdzie w nieznaną mi stronę
a przyjdzie radość rozgości się szybko
bo jest tak ciężko żyć z tym potworem
serce zamiera i robi się smutno
a jeszcze pragnę coś poczuć z życia
nie chcę tak dużo tylko drobinę
ten skromny uśmiech co czyni cuda
bo przecież ono tak szybko umyka
więc odejdź smutku pożegnaj się ze mną
nie chcę się martwić chcę święty spokój
to tylko takie malutkie szczęście
które potrafi chwile osłodzić
Komentarze (24)
Zofio pięknie przeganiasz smuteczki :) będzie dobrze
:) pozdrawiam
fajny wiersz o przeganianiu smutków. Niech wreszcie
nadejdzie radosny dzień!!
Ten potwór siedzi w środku i zjada duszę.
Smutne oczekiwanie na radość , ale czasem i tak bywa
że po burzy słońce po nocy dzień a po smutkach czas na
radość , życzę słoneczka i uśmiechu :)
pozdrawiam
"Wszystko mija! Nawet najdłuższa żmija."
Pozdrawiam!
Żegnamy smutek, pomachamy mu i sobie poójdzie :)
Pozdrawiam i daję plusik :)
Smutek niech idzie sobie daleko stąd :) Plusik daję i
pozdrawiam :)
Radość uzdrawia nam duszę i ciało. Pozdrawiam.
Ładny wiersz czekania na radość
z uśmiechem zawsze lżej...
milutkiego poniedziałku Zosiaczku:)