Czekanie
Kiedy wieczór nastaje,
I świat wypełnia nocy czara,
Księżyc leniwie wstaje,
A ja znów jestem sama.
Nikt mnie nie słyszy i nie woła,
Na niebie tylko roje gwiazd,
I mroczna cisza dookoła,
Która to rozdzieliła nas.
Więc powróć do mnie mój miły,
I ukaż mi się choć we śnie,
Chcę, aby mi się przyśniły,
Twarz - oczy, usta i dłonie Twe.
autor
Aga_52
Dodano: 2005-01-30 11:04:39
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.