CZEKOLADOWY DRAŃ
Przyśniło mi się w nocy,
że włamał się ktoś obcy…
Wszedł sobie bez pukania!
Czy znacie tego drania?
Drań ten był wyjątkowy
bo dobry – czekoladowy
od czubków butów po samą głowę!
Tak się zawzięłam, że zjadłam połowę!
Mówię wam pycha,
po prostu mniam!
To moja nowa miłość -
Czekoladowy Drań!
Gdy czekoladą już się zapchałam
to pobiec umyć się musiałam!
Jakież zdziwienie gdy z mego kranu
wypływać zaczęła bita śmietana!
Zdębiałam! Och, co to znaczy?
Kran zakręciłam. Niech nikt nie patrzy!
Lecz już po chwili słuchając podniebienia
zaczęłam jeść…
Zostawić to wszystko nie miałam
sumienia!
Tak się obżarłam, tak się objadłam,
że wprost do wanny ze śmietaną wpadłam!
I tak się pławiąc w słodkiej, białej
pianie
ucięłam sobie drzemkę w bitej
śmietanie...
Kto nie chce, niech nie wierzy,
nie słucha
lecz rankiem mnie obudził
potworny ból brzucha!
1992
Komentarze (20)
Slodko:)
Fajny, słodki sen.Podoba mi się.
Pozdrawiam.
gdy jest z kogoś łakomczuszek
rano będzie bolał brzuszek :))) pozdrawiam
słodko się zaczęło ...gorzej skończyło fajny wesoły
na dzień dobry - miłego dnia ;-))))))
Te dolegliwości, przez nadmiar słodkości? Pozdrawiam!