Czemu nie
Eee, żeby zaraz nie wiadomo co,
ja tak sobie czasem, od rzeczy,
tak żeby sobie nie pomyślał kto,
bo jakby pomyślał, zaprzeczę.
Nie, żeby zaraz jakieś pierdoły,
że może ja to, czy tamto,
bo chyba każdy tak czasem miewa,
żeby się w sobie nie zamknąć.
Nie to, żebym się zaraz skarżył,
nie boję się przecież śmieszności,
tylko może by pomyślał kto,
nie wiadomo jakie różności.
Tak, żeby nie wyjść nie wiadomo jak
albo co kto tam ma w głowie,
no, chyba, gdyby czasem spytał ktoś,
to czemu by nie; odpowiem.
Komentarze (7)
Twój wiersz przypomniał mi polityków - wiele słów a
kropla treści. Jednak widzę tu opis stanu
emocjonalnego bohatera, który nie wie gdzie schować
myśli.
Rozśmieszył mnie ten wiersz... nie wiem dlaczego,
tak jakoś wyszło,... nie żeby ten tego... jest
ładny i lekko się czyta... Gratuluję pomysłu.
no i tak zakreciles ze niewiadomo kto gdzie...i czy
sie z tym nie miniesz...ale przeciez dlaczego by nie
...wiec niech sie stanie...
Takie nie wiadomo co i nie widomo o czym.
Czyta sie świetnie, interpretuje również. Gratulacje
za pomysł i wykonanie.
"...gdyby czasem spytal ktoś, to czemu by nie;
odpowiem..."
nie wiadomo co pisać - by nie wiadomo kto - co sobie
pomyslał- ale jakby kto spytał - czy warto czytać ten
wiersz to ja powiem czemu by nie - nawet głosować.
Wiersz całkiem inny i z innej beczki,ale mi się podoba
- można zakręcić,jakby co..i tak we wszystkim? Czemu
by nie!
bardzo rytmiczny, podoba mi się i tyle