Czemu to zrobiłeś?
Wyciągałam w Twoją stronę ręce
Na moich dłoniach leżało serce
Oddawałam Ci je na własność
A ty odtrąciłeś mnie
Serce spadło na zimny bruk
Roztrzaskało się na miliardy kawałków
Jak szkło
Odtąd wciąż je sklejam
I szukam po ciemnych zakątkach
Okruszków mojego serca
Już nie umiem Ciebie kochać
To Twoja wina
autor
patiszon(ica=)
Dodano: 2005-06-19 16:17:38
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz, który wręcz kipi bólem.. Trzeba żyć
nadzieją,że uda Ci się poskładać to serce.