4 czerwca 2004
Pamiętasz ten dzień
kiedy pierwszy raz spotkaliśmy się?
Moje serduszko w rytmie Twego zabiło
i do Ciebie tak bardzo tęskniło
Od tego dnia razem byliśmy
razem się śmialiśmy i płakaliśmy
Kochałam Cię – Ty też mnie
kochałeś
więc czemu me serce tak okłamałeś?
Odszedłeś, kiedy najbardziej Cię
potrzebowałam
Odszedłeś, kiedy tyle marzeń z Tobą
wiązałam
Byliśmy szczęśliwi zaledwie 3 miesiące
A kiedy odszedłeś do niej
Me serce płakało i było konające
Chciałeś wrócić... nie!!! Nic z tego!!!
Już nie przyjmę serca Twego
We mgle mi się rozpłynąłeś
Inne dłonie w ręce wziąłeś
Teraz pozostały tylko wspomnienia
Pierwsze spotkanie naszych ust
Słowa tak piękne ze wszystkich słów
Nasze rozmowy, spacery, płacz, śmiech
To ja dla Ciebie zmieniłam się
Lecz to dla Ciebie się nie liczyło
i że Cię kocham to za mało było
Moje serduszko krwawi i boli każdego
dnia
Gdy wspomnę te słowa, że „to nie
ja”
Nienawidzę Cię za to co mi zrobiłeś
Za to, że życie mi tak zniszczyłeś
Mimo to mile wspominam każdy dzień
I chodź byłeś przy mnie przez krótką
chwilę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.