Czerwony wiersz
Czerwone wino, czerwona płachta na byka,
W kącie pokoju czerwony zegar tyka.
Bezlitośnie odmierza czerwone godziny,
Nie pyta się, nie krzyczy, nie orzeka winy.
Czerwone wino, czerwona w oknie
zasłona,
W kinkiecie czerwona żarówka
przysłoniona.
Bezlitośnie przyświeca czerwonym
blaskiem,
Przed życiem starannie ukrywane
obrazki.
Czerwone wino, czerwona, atłasowa peleryna,
Pod czerwoną pościelą, piękna dziewczyna.
Bezlitośnie rozgrzana czerwonym płomieniem,
Czeka na pierwszą miłość i losu zrządzenie.
Czerwone wino z czerwonej, pękatej
butelki,
W czerwonym pokoju wypite do ostatniej
kropelki.
Bezlitośnie zostawiło czerwone plamy,
Krzyżując wszystkie życiowe plany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.