Człowiek i przyroda
haiku - 3,5,3 - pierwsze podejście
słonecznie
podniebny klangor
szyk w locie
po żniwach
okruszki chleba
dwie myszy
jesienią
mglisto na polu
tatarak
po latach
starości zapach
samotność
Nowy Rok
czas postanowień
próżny trud
autor
_wena_
Dodano: 2014-08-15 07:09:19
Ten wiersz przeczytano 3919 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (82)
marcepani, nowicjuszko
dziękuję za wgląd :))
Weno - bardzo ładne haiku - pozdrawiam.
Świetne haiku, podobają mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję wszystkim :)))))
ładnie:)podoba mi się:):):)
wielka niedźwiedzico :)))))
Vick Thorze :)) Podbudowałeś mnie i nabrałam chęci,
żeby popracować nad haiku. Nie dziękuję, żeby nie
zapeszyć :))))))
re wena48; dlaczego sadzisz, że ci się nie udało? IMHO
(msz) stworzyłaś poprawne haiku minimalistyczne o
zapisie 3/5/3, dobrze oddające ducha zen i powinnaś
kontynuować tę formę wypowiedzi, choć wymaga to
dyscypliny wewnętrzej i precyzji w doborze słów.
頑張って!ganbatte! Powodzenia!
VT Żeby nie było, zaznaczę tylko, że przeczytałam w
całości twój komentarz.
Vick Thor, dzięki ale twoją wypowiedź już czytałam pod
innym haiku. Przeczytałam sporo na ten temat i
przyznam szczerze, że mam mętlik w głowie. Każdy pisze
co innego, tłumaczeń jest wiele. Chciałam spróbować,
ale się nie udało, no cóż. Pozdrawiam :)
Daję plusa za odwagę:)))
z pewną nieśmiałością, bo się nie znam, tworzę haiku
zaledwie od czterdziestu pięciu lat, powiem tyle;
klasyczne haiku ma 17 sylab w japońskim języku,
którego zapis stanowi jedną kolumnę - europejczycy
transplantując (anglosasi) zapisali w trójwersie 5/7/5
tworząc trzy kary: 1. kigo, z odniesieniem do pory
roku(wiosna, lato, jesień, nowy rok, zima) -
sporadycznie do pory
doby: (rano, przedpołudnie, południe, popołudnie,
wieczór, pólnoc, noc)- nie jest konieczna dosłowność
kige, wystarczy zasugerowanie, 2. zasadnicze ujęcie
tematu, refleksja nt przyrodu, w kontekście
buddyjskiej filozofii zen, oraz 3. kire -
cięcie,będące kontrapunktem do 1. i 2., tworzące
parabolę i dopiero połączenie tych trzech elementów w
umyśle odbiorcy, ma wywołać impresję, skojarzenie,
tworzące nową jakość.Haiku nie zawiera w sobie żadnych
elementów
europejskiego warsztatu poetyckiego i środków
stylistycznych; rymów,rytmu, metafor, anafor,
inwersji, przerzutni, unika emocji i uczu, stara się
jedynie zanotować impresje, ulotne wrażenia,
ograniczając tematykę do zjawisk przyrody.Oczywiście
wielu twórcow usiłuje przełamywać schematy i przejść
do tematyki typowo lirycznej, także eksperymentować z
formą zapisu,ale bardzo rzadko z dobrym skutkiem,
jedynie próby minimalizacji zachowują ducha haiku
np.4/6/4, 3/5/3, 2/4/2 ten ostatni zapis lapidarny, to
minimum przy krórym udaje się w języku polskim
zachować logiczny sens wypowiedzi - przykładowo:
we śnie
pochód drzew
trze szlak
俳句の作成に成功
haiku no sakusei ni seikō
powodzenia w tworzeniu haiku
Dzięki Mario za wykład, dotarło do mnie, że za wysokie
progi to haiku. Będę nadal 'studiować, aż w końcu
rozgryzę ten orzech. Życzę miłego dnia.
Magdo, Ewo, Basiu, Karolu :))))))
Weni - lata zmierzch, to tak jak komar lata, czy wrona
lata, a w haiku ma być płynny plastyczny podziw
przyrody, tu nie ma nacisku na metafory.
Z resztą - ja nie specjalista od haiku, ale jeśli
pytałaś, to odpowiedziałam wg posiadającej wiedzy na
ów moment. I mnie np. śmieszy takie określenie -
'polskie haiku', to tak jakby ktoś wmawiał, że
tańczył japońskiego mazura.Oczywiście, nikomu korona z
tego powodu nie spadnie, jak sobie napisze nawet
ruskie haiku.
Mnie też sie podoba.Pozdrawiam.