Człowieku bez wad...
Choć czasem mówie smutne rzeczy... Choć czasem nie wiem co mnie droczy... JA wiem że przy TOBIE smutek rospędzi wiatr... Przy TOBIE nie musze się siebie bać...
Byłam szarym człowiekiem...
Niszczącym swój świat...
Poznałam Ciebie...
Człowieka bez wad...
Chciałam taka jak Ty się stać...
Lecz ja zbyt wiele mam wad...
Teraz już nie chce taka jak Ty być...
Wystarczy Mi że będe dla Ciebie żyć...
Nie musze być lubiana lub kochana przez
innych...
Wystarczy Mi że Ty mnie będziesz kochać...
Dziekuje że kochasz takiego człowieka jakim
jestem Ja...
P.I.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.