Cztery pory kochania
Gdy przyjdziesz niespodzianie, wśród
skrzących płatków zimą,
wieczorem albo rano, prezentów mi nie
przynoś.
Spójrz tak jak nikt nie patrzył i nie mów
nic, bo słowa
mają zbyt wiele znaczeń, a jeśli już,
opowiedz
o sobie i o świecie, przez życie
wędrowaniu,
uśmiechnij się najcieplej nad filiżanką
kawy.
Jeśli przybędziesz wiosną, słoneczny i
figlarny,
będziemy wśród magnolii, spirei,
złotokapów
szukać promyków szczęścia i rwać je bez
pytania,
jak gdybym była pierwsza, tak jakbyś był
ostatnim.
O zmierzchu, rozwiośnieni, rozochoceni
majem
najdalszej z gwiazd dotkniemy, w ramionach
twoich zasnę.
A może właśnie latem pojawisz się, gdy
idąc
ścieżyną pośród maków, coś będę
podśpiewywać?
Nie śmiej się wtedy ze mnie, zanuć ograny
przebój,
biegnijmy ręka w rękę, radośnie, wprost
przed siebie.
Narwij najsłodszych malin i karmmy się do
syta
kochaniem, owocami, chcę wierzyć, że nie
znikniesz.
Jeżelibyś jesienią miał z liściem w szal
wplątanym
wpaść na mnie, zadeszczoną, w podszytym
chandrą płaszczu,
to nie zapomnij przedtem wziąć z sobą
parasola
takiego który będzie nas przed smutkami
chronił.
A gdy już mi się ziścisz, to wyczytamy z
oczu,
że czas, by iść we dwoje przez wszystkie
pory roku.
https://www.youtube.com/watch?v=xQ9nogEFRWg
Komentarze (57)
Pięknie. Można się rozmarzyć, peelka nawet
zadeszczona, w podszytym chandrą płaszczu jest piękna
i romantyczna :)
ładnie, malowniczo, kusząco, ale poeci(tki) to zwykle
delikatne duszyczki, łatwo je zranić...
rozpisałaś się rozmarzenie... ładnie;)
Turkusowa Aniu,
pięknie rozmarzyłaś.
Pozdrawiam :-)
o każdej porze roku miłość jest piękna, pozdrawiam:)
Kazda pora jest odpowiednia, na uczucie.:)
Ladnie napisane, podoba sie.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podoba. Piękne, ciepłe obrazy.
o każdej porze roku miłość jest najpiękniejszym
uczuciem - uroczy wiersz pełen ciepła:-)
pozdrawiam serdecznie
dobrze pomyslane piekne slowa pozdrawiam
Piękny wiersz Aniu:)
Piękny wiersz, bardzo ładnie zobrazowany,
choćby ta fraza mnie się podoba -
"wpaść na mnie, zadeszczoną, w podszytym chandrą
płaszczu".
Pozdrawiam serdecznie Aniu:)
Bardzo piękny wiersz.
Po takie tu przychodzimy.
Nic nie przegadany. Logiczny z konsekwencją w
zakończeniu
Piękny pomysł na miłość. Jeśli już jest, to każda pora
roku wydaje się piękna.Pozdrawiam Aniu.
Anna
Moim zdaniem ten wiersz mógłby być lepszy i
ładniejszy.
Pod moimi wierszami tu na Beju kilka razy zostały
wpisane komentarze, że któryś z (tych moich) wierszy
był przegadany, za długi etc.
Tutaj takich opinii nie znalazłem, więc z tym większą
nieśmiałością pozostawiam swoją. Jeśli się z nią nie
zgodzisz, to zapewne będziesz miała rację, więc z góry
przepraszam.
Ten wiersz ma potencjał na to, by być bardzo dobry,
ale ja bym go skrócił. Skróciłbym przede wszystkim
wers (teraz jest 14-zgłoskowy, za "ciężki").
Zwrotki są 6-wersowe; 6x14 zgłosek to też trochę "za
ciężko".
Koncerty Vivaldiego (Cztery pory roku) też nie są
krótkie, ale są zwiewne, lekkie, finezyjne.
O miłości (zwłaszcza takiej, jak ją opisujesz - z
marzeń) powinno się też pisać lekko, delikatnie,
zwiewnie, z mgiełką tajemniczości.
A tymczasem "potencjalny" adorator już wie z góry, w
co wejdzie i co będzie robił - będzie śpiewał ograny
przebój, zrywał i jadł maliny do syta etc. Cały
scenariusz gotowy.
Jeśli maja być 24 wersy, to raczej w 6 zwrotkach
4-wersowych.
Pozdrawiam
każda pora roku jest w sam raz na miłość...pozdrawiam.