(roztrącasz inspiracje)
roztrącasz inspiracje- zrzucają buty, grają
palcami.
parujesz morskim wiatrem. wilgotnymi
stopami
wplatam chęć kochania. duszne wieczory
toczą się
po najpowabniejszych obojczykach.
teraz jestem projekcją szczęścia- wypalasz
podnieceniem
księżyce w podbrzuszu. moje górnolotne
myśli wyjmują
ręce z kieszeni- szukają czułych miejsc.
płodne doznania zlepiają języki- ostrość
wiosny mięknie
na twojej bieliźnie.
Iza uwodzi? przygarnia zielonymi rzęsami
ukojenie.
Komentarze (11)
znakomity wiersz
niesamowite sa twoje imprese pobudzaja
wyobraznie...pozdrawiam...
z wyobraźnią i uwodzicielsko... :) Pozdrawiam.
i dobrze, staraj się dziewczyno brać garściami. moje
gratulacje.
No proszę jaka kokietka.....+
uroczo -kobieco a tymi zielonymi rzęskami powalasz
wprost na kolana -pięknie -pozdrawiam
przyjemnie. a teraz Iza ma zadanie domowe i napisze
coś na inny temat ;). pozdrawiam ciepło :)
Izko jesteś niesamowita, aż pokusiłam się o komentarz,
choć nie lubie się zbytnio narzucać. Podziwiam twoje
pióro i wyobraźnie, pięknie.
no nie wierzę:) Iza otwiera oczy:) ale ostatni zapisz:
"zielonymi rzęsami przygarnia ukojenie"; pozdrawiam:)
kobieca zmysłowość....pozdrawiam
uwodzisz uwodzisz kobieto i jeszcze do tego zielonymi
rzęsami....jak zawsze uroczo i
pieknie....pozdrawiam..ps.będę czytać Twoje wiersze
tej przyjemności sobie nie odmówię i zyczę powodzenia
i dalszej tak niesamowitej weny