Czuwanie
Ciężkie krople przezroczystych łez
spływające z granatowego nieboskłonu
z ogromną siłą roztrzaskują się o
wielkie betonowe płyty ziemi.
Łzy niebieskich, smutnych aniołów,
rozbieganych gorączkowo w pogoni
za szczęściem ziemskich przyjaciół.
Czuwający w każdej sekundzie życia,
opłakują nowe, bolesne potknięcia
i radują się z najmniejszej chwili
szczęścia.
Komentarze (22)
Podobno każdy z nas ma swego...
Trzeba dbać o niego:)
bardzo mi się spodobał:)dobrze ,że ci aniołowie
są:)pozdrawiam:)
Trzeba do życia podchodzić bardziej optymistycznie bo
ono często po niepowodzeniach rozjaśnia serca
wspaniałym uczuciem.Pozdrawiam.
Ladny wiersz pozdrawiam
dokładniej rozejrzyj
się lepiej dokoła
to może gdzieś spotkasz
z uśmiechem anioła:)))
pozdrawiam pięknie:)))
bardzo ładny wiersz o aniołach
pozdro:)
"...opłakują nowe, bolesne potknięcia i radują się z
najmniejszej chwili szczęścia".
Jest ból i są łzy ale i jest czas na radość czerpaną z
chwil. Pozdrawiam serdecznie, dziękuje za odwiedziny:)
Czasem i życie jest zapłakane ,wiec nie zawsze tylko o
zmarłym mowa .Przemykamy przez Życie.. Błądzimy jego
drogami.. Szukamy. Ale czego?
Wiersz mnie nastroił optymistycznie, może nawet
uwierzę w istnienie aniołów;) Ciepłe pozdrowienia:)
ciekawy wiersz, pozdrawiam
bardzo intrygujące czuwanie nad szczęściem nieba i
ziemi
pozdrawiam
Bardzo ciekawy,ładny wiersz.
Moim zdaniem on jest optymistyczny,a nie smutny,bo
przecize te anioły,mimo,że odeszły na drugą stronę,to
pomagają swoim przyjaciołom i cieszą się ich
radościami,a wspierają gdy ono mają kłopoty.
Toteż wydźwięk wiersza jest dla mnie radosny,nie
smutny:)
Pozdrawiam serdecznie
Miłej niedzieli życząc:)
Nie to nie oplakiwanie zmarlego, chyba nie potrafie
stworzyc nic radosnego....
zrozumiałam jak opłakiwanie zmarłego?ew życia?mimo
wszystko cholernie smutny po same brzegi...
Ilonko, uśmiechnij się, bo nawet jak piszesz o
Aniołach, to na smutno:)
Przecież w Niebie nie ma smutku...
Pozdrawiam serdecznie, życząc dużo codziennej
radości:):):)