Czy kiedyś to zrozumiem?
Byłyśmy jak kwiaty z jednego ogrodu.*
Ta sama gleba, splecione korzenie.
Choć czasem zasłaniałyśmy sobie niebo,
to zawsze razem pokonywałyśmy burze.
Do Ciebie zmierzch przyszedł wcześniej.
Patrzyłam, jak więdniesz i więdłam z
tobą.
Nie umiałam choroby podzielić na pół.
Nie mogłam cierpienia ci odjąć.
Odeszłaś z gniewem i złością
odwracając się ode mnie.
Zamiast twarzy pamiętam twoje plecy
i gorzkie powracające echem słowa.
Odtąd barwy sczerniały, a ja dni łzami
podlewam w ogrodzie, którego już nie ma.
Może wrócisz kroplą deszczu,
wiatrem, co kołysze drzewa.
Liściem przyklejonym do szyby
zajrzysz w moje okno,
by powiedzieć mi — przepraszam
i uciszyć mrok, który we mnie krzyczy
— dlaczego Siostro, dlaczego?
* Siostry to różne kwiaty z tego samego
ogrodu — sentencja nieznanego autora.
Jak usprawiedliwić chorych, niesprawnych, którzy ranią swoich bliskich, opiekunów niosących im pomoc?
Komentarze (54)
Dobry, dojrzały wiesz.
Witaj Halino
Piszesz dojrzałą poezję zarówno talentem i sercem.
Często jesteśmy krzywdzeni, nawet przez najbliższych i
to boli, szczególnie kiedy niezasłużenie.
Najserdeczniej pozdrawiam
Tadeusz.
Mam podobną sytuację z moją 91 - letnią matką, która
już nie ma świadomości, że jestem jej synem.
Bardzo bolesny wiersz!
Osobisty i poruszający.
Człowiek w cierpieniu jest tylko ciałem przy nas...
ale jego dusza i umysł w każdym nawrocie bólu, oddala
się od nas... cierpienie jest samotnością bez empatii.
Byłaś przy Siostrze i to jest najważniejsze.
Trudny wiersz, Halszko.. chciałabym bardzo Cię jakoś
pocieszyć, ale nie znajduję słów.
Z serca bardzo Ci współczuję.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Pozdrawiam
18: wtedy kocha się po prostu na
oślep - obliczając sobie średnią
z całej znajomości; problemy pod
koniec łączy z pięknymi chwilami
do rozstania z kimś, kogo już o
wiele wcześniej nie było.. pzdr.
jestem do głębi poruszony treścią tego
wiersza,pozdrawiam
Wiersz poruszający, bardzo,
pozdrawiam serdecznie.
PS Dodam, że znane jest powiedzenie:
"Najbardziej bolą nas rany zadane przez najbliższych
nam ludzi".
Witaj,
uroczo przedstawiona symbioza między zawartością
ogrodu, a uczuciami człowieka/+/.
Tak bardzo mogą one cierpieć jak i człowiek.
PS Dziekuje za sympatyczny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj
Bardzo wzruszająco, żalem wersy przeszyte.
Pozdrawiam
Wszystko wyjawiły komentarze samej autorki. Tego typu
otwarcie ogranicza interpretację utworu. Żal wyrażony
należycie.
(+)
Wiersz wzruszający i bardzo osobisty.
Moje kondolencje.
bardzo poruszające słowa.
Cóż mogę? Tylko przytulić.
Nie zawsze trzeba zwracać uwagę na emocje w bólu
pozdrawiam.