Czy słyszysz, jak bije?

zatrzymaj się, spokojnie... zatrzymaj się...
cicho! cichutko, słyszysz? czy słyszysz?
to twoje serce pomalutku bije,
jest ono tam gdzieś w środku ciebie,
nie widzisz go, ale dzięki niemu żyjesz.
Słyszysz tę ciszę?
twoją serce powoli krew pompuje
do rączek, do główki, do nóżek,
dzięki temu serduszku żyjesz.

Spokojnie... spokojnie... Słyszysz tę ciszę?
Zaraz... dwa dodatkowe bicia dochodzą...
Tak, tak... to twoi rodzice: mamusia i tatuś.
Spójrz! Czy słyszysz?
Ich dwa serduszka kiedyś sprawiły,
że teraz twoje serce pompuje.
To miłość sprawia, że czyjeś serce bije.
Ale popatrz... ty żyjesz!
To ich serca kiedyś mocniej biły
i to spowodowało, że się pojawiłaś.

Lecz posłuchaj! Czy słyszysz?
Dochodzi trzecie bicie, trochę obce,
najpierw cicho, potem coraz głośniej, słyszysz?
Tak, to moje serce bije.
Właściwie ja także słyszę bicie twoje.
A czy ty słyszysz tę ciszę?
Teraz właściwie słychać dwa bicia.
Jedno jest moje, a drugie jest twoje.
Pozostałe też słychać, lecz znacznie ciszej,
Ty słyszysz bicie moje, a ja słyszę twoje.
To inni sprawiają, że serce twoje słychać!

Moim rodzicom też serca kiedyś biły,
lecz przyszedł czas i wszystko zniknęło,
osłabły siły, bicia ucichły... wszystko ucichło...
Zapomnieli, że to tatuś sprawiał, że mamusi serce biło,
że mamusia sprawiała, że tatusia bicie słychać było.
Potrafili tylko się kłócić i wrzeszczeć, dziurawić serca i siebie.
Teraz gdy wracam przykro mi jest...
słyszę dwa serca daleko od siebie.
Moje serce też z czasem bić przestało i umarło,
gdy zobaczyłem ciebie, znów zmartwychwstało...

Słyszysz bicie moje, słyszysz? Czy słyszysz?
Bije dosyć głośno, lecz ciężko to mówić... zaczyna ucichać...
Pamiętasz? To inni sprawiają, że serce twoje słychać.
To ty sprawiasz, że serce moje może bić głośniej lub ciszej.
Dać trochę drewna i zapłonie cały las,
lecz spójrz... nie ma nic, nie ma nas.
Podobnie ja sprawiam, że twoje serce bije,
jeśli się nie będę starał także twoje umrze.
Pamiętasz? To ty sprawiasz, że innych serca biją.
Jeśli nikt się nie będzie starał, wszyscy wokół umrą.

autor

gdyby

Napisany: 2009-10-07 Dodano: 2009-10-07 21:14:25

Ten wiersz przeczytano 740 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie