Czy starczy?
Jeszcze ostatnia ucieczka oczu
w kwadrat okna z twoją twarzą.
Zbudzona tęsknota wbija się serce
z każdym krokiem coraz głębiej.
Jeszcze zapach twojego ciała
tuli się do rozgrzanej dotykiem skóry
szukając schronienia w ramionach
przed chłodem marcowego wiatru.
Opuszkami palców dotykam ust
jeszcze wilgotnych pocałunkiem
złożonym na pożegnanie.
Czy starczy na czas rozłąki?
autor
zaklinacz
Dodano: 2010-03-24 12:49:29
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
"jeszcze zapach twojego ciała
tuli się do rozgrzanej dotykiem skóry". To porównanie
brzydko mi pachnie logiką .
Gdyby zamienić kolejnością owe dwa wersy /Opuszkami
palców dotykam ust
jeszcze wilgotnych pocałunkiem/ byłaby anafora :)
Pozdrawiam
a może już czas tą rozłąkę przerwać ? pozdrawiam
serdecznie
zawsze mało w miłości...na zapas nie da się nasycić
uszów, oczu, rąk.... pięknie o tęsknocie napisałeś....
pozdrawiam....
Pozazdrościć tylko takiej miłości:))
Z reguły nie dyskutuję z komentarzami, ale ciekaw
jestem czy "O*N*A" też poprawiłaby tekst Edwarda
Stachury "Dla wszystkich starczy miejsca"? Nie wspomnę
wielu innych.
Starczy, to uwiąd. Natomiast " wystarczy" to postać
poprawna w kontekście językowym, adekwatnym do użytej
formy. Pozdrawiam.
Cieszmy sie posiadanym bo nasze jest i piękne...warte
aby przeżyć...radując sie do pełna miłosc to potęga
..przetrwa...pozdrawiam...
Każde rozstanie zapowiada słodycz powrotu :)
Oj chyba to Ty jesteś szczęściarz większy ode mnie
mając taką miłość :)