Czy wy wiecie
Czy wy wiecie, jak się czuję,
nikt tych pytań nie zadaje.
Wiedzy tej nie potrzebuje,
ten co własny świat uznaje.
Innych obce jest nam życie,
obojętne cudze sprawy.
Kiedy w własnym świecie tkwicie,
bo jest tylko wam łaskawy.
Tylko wam los szczerze darzy,
omijając zwykłych ludzi.
Nie pozwala chociaż marzyć,
i nadzieję jakąś wzbudzić.
Jakże łatwo jest nie wiedzieć,
lub udawać też głuchotę.
No bo można się dowiedzieć,
jak zadręcza ktoś kłopotem.
Jak usilnie tak się stara,
aby ulżyć własnej doli.
I nie myśleć że to kara,
żyć mu godnie nie pozwoli.
Ale kogo to obchodzi,
świat dla siebie on zamyka.
Woli z niego nie wychodzić,
by innego nie dotykać.
Kto pomyślał jak się czuję,
i pytanie takie zada.
Wiedzy tej nie potrzebuję,
bo się pytać nie wypada…
Komentarze (4)
Nie wkladaj wszystkich ludzi do jednego wora! Przede
wszystkim nie darzy sie wszystkim tak, jak myslisz...
Ale rozumiem zal Twój. Zle czlowiekowi, kiedy nikt nie
pyta tak po prostu - co slychac... Samotnie i zle :/
To częsta prawda, że ludzie patrzą tylko na siebie i
na swoje potrzeby, nie interesują się innymi. Nie
myślą zapytać, jak się oni czują. A żeby im pomóc, to
już w ogóle. Dobry wiersz, porusza życiowe kłopoty.
Taki swoisty apel do ludzi, by wreszcie zaczęli się
interesować innymi.
Tak wiele racji uwzględnionej w tym wierszu.W
codziennym biegu w życie nie zauważamy innych ludzi-
ich zmartwień i trosk.Często jednak bywa, że
zwyczajnie udajemy głuchych i ślepych i to jest
przykre...Bardzo dobry temat wiersza.
wiersz mówi o zagubieniu w tłumie przy braku
przyjaznej osoby.. wołanie jest skromne ale prawda
jest że trudno znaleźć Człowieka.Dobry wiersz