CZY ZDĄŻĘ...
Dotarłem myślami do ciebie
by spojrzeć w twe oczy przez chwilę
więc uchyl powieki z nadzieją
ja serce uczuciem zasilę
bez sensu uciekać w głąb ciszy
gdzie nawet nie dotrą marzenia
ja proszę pozostań do jutra
odpocznij pożegnaj zmartwienia
od rana uchylisz firanki
ja wpadnę ze słonkiem do ciebie
w twym sercu przebudzę znów życie
beztrosko pożyjesz jak w niebie
autor
wojtek W
Dodano: 2014-10-26 23:20:28
Ten wiersz przeczytano 1797 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Bardzo ładnie...
Złe myśli z pewnością warto odrzucić...
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocy Wojtku:)
pięknie z nadzieją Wojtasku Pozdrawiam serdecznie:)