spójrz miłością
spójrz na mnie sercem
jego magią miłowania
co przemienia szarość
w kolor słonecznego nieba....
odkryj w sobie miłość
duszącą iskry pragnień
przez dotyk namacalną
roztapiając lodu kamień....
bo nie ma takich uczuć
by odrodzić się nie potrafiły
śpiewem namiętności
przez nucące pięknem słowiki....
autor
coelha
Dodano: 2007-04-29 12:10:02
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
miłosć jest nieraz do słowika podobna, szary maly
skrzydlaty przyjacie o pięknym glosie :D pozdrawiam
Ładny wiersz, tak, czasami trzeba spojrzeć inaczej z
miłością, nie tylko przez pryzmat rozumu, jest w tym
wierszu taka nutka , która daje do
myslenia///pozdrawiam Aga
Wiersz ten posiada to coś co przykuwa wzrok i zmusza
czytelnika aby przeczytać go jeszcze raz. Pięknie
dobrane słowa i mataforki są atutem tego wiersza.
Pozdrawiam S.