Czym jest szczęście
Pytałaś mnie czasem czym jest szczęście.
Nie wiem tego tak dokładnie.
Chcesz znać odpowiedź. Teraz.
Natychmiast.
Ma chyba ono kolor Twojej szminki.
Czasem zostawiałaś ślad ust na ciele.
Pachniał różami.
A może kryło się w Twoich oczach,
gdy mówiły że nie jesteś na sprzedaż,
lecz cenisz się bardzo wysoko.
Może schowałaś je w kilkudniowej kłótni,
gdy mimo to tęskniliśmy za wspólnymi
rozmowami.
A później, jakby nigdy nic,
twoja krwista szminka,
ukradzione niebu oczy,
kilka szeptów,
Wątpliwości zniknęły.
Dla O. Dziękuję za nagły przypływ weny.
Komentarze (16)
Przeczytałem z zainteresowaniem.Pozdrawiam