Czym jestem...robakiem czy...
troszkę z humorem...
CZYM JESTEM
Różyczką zielonego brokułu,
który chroni przed nowotworem
tym bardziej jestem czuła,
na to co dzieje się po dniu
-wieczorem,,
marchewką ze smakiem schrupaną,
kartofelkiem co dostarczył skrobi,
pachnącym łososiem na zimno wędzonym,
który tylko chwilę talerz zdobił
kefirkiem białym z naszej mleczarni,
zsiadłym mlekiem z innej,
ale najlepszy smak się liczy,
że go lubię cóż jam winna
czerwonym malinowym pomidorkiem
ze skórką i bez skórki,
rzadziej zielonym ogórkiem,
często kiszonym z beczułki
pokrzywą co nas oczyszcza co dzień
imbirem, co ciało rozgrzewa,
pachnącym listkiem mięty w wodzie
klapsą co sama spadła z drzewa
robaczkiem, którego zjadłam z jabłkiem
trującą pestką, co uzdrawia,
kawałkiem tego co było indykiem
tym wszystkim , że jaka jestem sprawia
i bywam kwaśna jak kwaszona,
smutna jak czarna jagoda,
tęskniąca jak sałata zielona
i energiczna jak Żywiecka woda
czasem słodka jak malina,
lepka jak miodu łyżeczka,
radosna jak wiosną botwina,
dziecinna jak kakao z odrobiną mleczka
i jestem nikim jak ten robak,
lecz bronię się jak pokrzywa,
kocham miłością imbirową,
taką lub aż taką bywam
wszyscy, choć nie zawsze pamiętamy,
i o tym dobrze wiemy,
że póki żyjemy jesteśmy-
tym co jemy - wszystkim po trosze.
Komentarze (21)
Zefirku - zgadzam się z Tobą,ale jacy jesteśmy- to
również to,co obecnie dzieje się z nami, kto i co nas
otacza . POzdrawiam
a Ja jestem sobą i lubię sie taka jaka jestem
pozdrawiam:)
bardzo mi się podoba takie różne wcielenia myślę że
jesteśmy takimi jakimi chcemy być czasami kształtują
nas przełomowe wydarzenia w naszym życiu na pewno ma
na nas wpływ nasza przeszłość pozdrawiam :)
a ja jestem gwiazdą,a jestem słońcem, a ja jestem
wiatrem co biega po łące
ps tak dla odmiany
pozdrawiam ;)))
Vick -Pewnie rację masz
jesteśmy tym co jemy i dlatego koniecznie,
aby trawić jedzonko skutecznie
należy dietę rozdzielną stosować
a nie wszystko naraz konsumować