Czym tu pachnie
Rzecz niebywała, babka w Pieścidłach
nie potrzebowała w życiu mydła...
Ale za to od święta,
używała przejęta,
niczym wody święconej – pachnidła!
***
Przezorna ciotka w Bobrownikach,
pieniądze chowała po nocnikach...
Przecież ludzie twierdzą,
pieniądze nie śmierdzą,
a jej przesiąkły, co do grosika...
Komentarze (41)
Pachnąco.
Dobre oba. Ale radzę nie pokazywać się w Bobrownikach,
bo też mogą przesiąknąć grosiki.
:)) Dobre.
dziękuję za światełko :)
oczywiscie, marcepani, ja tylko tak na kolanku
swiatelko rzucilam :)
dziękuję Stello :) szukam sposobu na wyrównanie rytmu
- w twoich wersjach są niezamierzone powtórzenia
wyrazów - więc jeszcze pomyślę.
myślę że limerycznym humorkiem
pozdrawiam
super :)
brakowało mi tego
Rzecz niebywała, babka w Pieścidłach
nie uzywala na codzien mydła...
Za to perfum od święta,
używała przejęta,
niczym wody święconej – pachnidła!
Przezorna ciotka w Bobrownikach,
pieniądze chowa po nocnikach...
Bo ludzie twierdzą,
grosze nie śmierdzą,
a jej przesiąkły, do grosika...
Rytm Ci wyrownalam, ale to Twoje limeryki, fajne
zreszta :)
Rozbawiły mnie. Pozdrawiam
Super!!! Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne limeryki
Pozdrawiam
:)))) dzięki za uśmiech matcepani:)
Pomysł the best. Jestem na duże tak.
Pozdrowionka paaa