DAL
Patrząc w twe oczy widzę uśmiech,
widzę łzy
Widzę jak odchodzisz gdzieś w dal
Spoglądam na twe szczęście,
Na twe życie,
na przeszłość
Widzie jak odchodzisz gdzieś w dal...
I tak...
Nadchodzę ja...
Łzy spływają jak rzeka...
Gdzieś tam...
Świat zgasł...
Bo nie ma już nas..
Tylko ty...
Całym sercem wciąż śnisz...
Jeszcze raz
Wykrzyczę ci w twarz...
Czy nie widzisz ze krew spływa z mych
ran...?
Kiedyś mnie kochałeś
Świat był piękny radosny
Miłość się nie liczy...
Już nie...
Tęsknie za uśmiechem, za szczęściem, za
tobą
Lecz wiem ze nie zmienię już nic
Bo to...
Przenika dziś mnie
Samotność rani...
To fakt...
Jak mam...
Uwierzyć że świat..
Da mi szanse na życie...
Jest strach...
Teraz się zamykam sama w sobie
Odchodzę,
bo życie bez ciebie to żart...
Nic już nie jest ważne...
świat zginął na dobre...
Teraz ja odchodzę gdzieś w dal...
Cisza ogarnia me ciało
ogarnia Mą dusze
Patrzę na zaćmienie...
i powoli
Słońce wraz ze mną zachodzi...
Razem z nim odchodzę gdzieś w dal...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.