Z daleka od drogi
Z daleka od drogi,
wśród zajęcy ścieżki
przez ludzi stawiany
krzyż dębowy, ciężki.
Stokrotki mu polne
zdobią twarde stopy,
stuknie w niego czasem kret
wędrowiec ślepy.
Pory roku stale
bez chwili wytchnienia
męczą go pogodą,
ot – brak im sumienia.
Skowronek co rano
w modlitwie przyklęka
chwaląc śpiewem drzewo,
na którym trwa męka.
Kochany przez niebo,
ludziom zapomniany
wieki dla nas stoi,
a my...?
uciekamy.
Komentarze (4)
Niestety uciekamy i coraz częściej to się dzieje w
dzisiejszych czasach.
Krzyż przydrożny dla tych co mają sumienie.Symbol męki
i wyzwolenia przecież.Refleksyjny wiersz...
Tak dużo krzyży przydrożnych i zapomnianych mogił:((
Piękny ten obraz. Nie lubimy wyrzutów sumienia, nie
umiemy przyjąć w pokorze świadomości winy - uciekamy.
Może dlatego ten krzyż taki samotny.