Daleko mi do jesieni
Echo nadmorskiej dzikiej plaży,
w jesienne rytmy się układa.
Plejada wspomnień drogą marzeń
biegnie, by w sercu się rozgadać.
Wśród kolorowych fotografii
drzemią seanse dni szalonych.
Za oknem dywan wielobarwny,
a we mnie ciepłe wciąż androny.
Jeszcze wędruję pośród chabrów,
zmysły zanurzam w maków czerwień.
Na jesień jeszcze nie mam czasu,
bo się schowałeś z latem we mnie.
Komentarze (34)
Jak zawsze cieplutko. Msz w drugim wersie zamiast:
"Echo nadmorskich dzikich plaży,"
powinno być "plaż" bo tak brzmi ten rzeczownik w
dopełniaczu l mn.
Może napisać:
"Echo nadmorskiej, dzikiej plaży,"
aby nie stracić rymu.
Msz lepiej od "nie tworzy" brzmi "a mi jesiennie się
nie robi", ale to moje subiektywne odczucie. Miłego
dnia.
Ladnie i cieplo:)
A ja schowam się u Ciebie i też oszukam trochę
jesień:).
Buziaki, Magduś:)
też tak mam...u Ciebie fajnie jest:) miłego dzionka
magdo*